„mam dla Pani/Pana specjalną ofertę”

J3rzU · Wysłany: Pią 21:10, 07 Mar 2008

Czy często słyszycie takie teksty? Np. mam dla Pana propozycję. Jeżeli dzisiaj założy Pana u nas konto albo weźmie kartę kredytową to kredyt, o który chce Pan się ubiegać będzie tańszy. Bardzo często to jedna wielka bzdura. Czasami zdarzą się takie promocje ale bardzo rzadko. Przeważnie wygląda to w ten sposób. Przychodzimy do banku, mówimy, że chcieliśmy starać się o kredyt. Pracownik wprowadza dane i przeważnie zaznacza opcję z pełnym ubezpieczeniem (czyli podstawowe ubezpieczenie na wypadek śmierci + ubezpieczenie od utraty pracy , czasowej niezdolności do pracy czy poważnego zachorowania), w związku z tym rata, jak wspomniałem w podpunkcie drugim, wychodzi zawyżona np. o 30 zł. Wtedy pracownik mówi, że ma specjalną ofertę albo jest taka promocja (oczywiście nie zdarza się to zawsze ale często, bo, tak jak wspomniałem od tych wszystkich przeczy, które zrobi ma płacone), że jeżeli założy Pan konto albo wyrobi kartę kredytową to kredyt będzie tańszy i pokazuje albo mówi jaka rata. Wygląda to w ten sposób, że rezygnuje z poszerzonego ubezpieczenia na rzecz podstawowego na życie ale ma za to założone konto albo wyrobioną kartę za co ma oczywiście płaconą prowizje i dodatkowy produkt do wyrobienia planu sprzedażowego. Więc zastanówmy się czy tak naprawdę potrzebujemy oferowanego nam produktu. I wcale nie musimy się na to zgadzać, bo nawet jeżeli będą mieli taką zasadę to są jeszcze przecież inne banki, a mając już taką wiedzę nie dacie się już zrobić w balona  Ogólnie to doradzam omijać banki szerokim łukiem 

wer83

Dzwonią i są nachalni Sad